Zamknij

Pruszcz Gdański: "Wojciechowski, powstań!" - pomóżmy 27-letniemu Mateuszowi

14:55, 21.10.2024
Skomentuj UG Pruszcz Gdański UG Pruszcz Gdański

Wojsko to jego marzenie. Już podczas studiów skończył Legię Akademicką, po czym starał się dostać do szkoły oficerskiej. Dla niego dążenie do celu to podstawa. Dostał się! 1 lipca 2024 miał się pojawić u bram wojska...

- Nie chcemy publicznie mówić, o jakie dokładnie zdarzenie chodzi. Dla tych, co chcą pomóc, to nie jest ważne. Wiemy jednak, że są internauci, którzy rozkładając na czynniki pierwsze to, co się stało i się nie odstanie, robią swoimi hipotezami więcej złego niż dobrego – tłumaczy pani Anna Grabarczyk z Roszkowa, mama 27-letniego Mateusza Wojciechowskiego, którego dotychczasowe życie zakończyło się 2 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

- Mateusz jest bardzo lubiany, kochany przez ludzi. Bo on zawsze wszystkim służył pomocą. Taki już jest. Dlatego ta życzliwość teraz do niego wraca – opowiada mama 27-latka. – Jego siostra nie chciała świadkowej na ślubie, tylko świadka, właśnie Mateusza. Raz, że są ze sobą bardzo zżyci, a dwa - jest on świetnym organizatorem. Wesele zostało odwołane, ale goście zapowiedzieli, że koperty, które przeznaczyli dla młodych, zgodnie z życzeniem pary, przekażą na rehabilitację Mateusza.

- Syn jest też osobą, która nie lubi ściemy. Dlatego po operacji kręgosłupa usłyszał od lekarzy całą prawdę: nigdy nie będzie chodził, ale jest cień nadziei dla górnej partii ciała. Mateusz to wojownik, który się nie podda. Jest bardzo silny psychicznie i chce zrobić wszystko, by odzyskać sprawność chociażby w jednej ręce, by być bardziej samodzielnym – dodaje pani Anna.

W tym celu potrzebna jest specjalistyczna rehabilitacja.

Aktualnie Mateusz przebywa w szpitalu, jednak po wyjściu, będzie wymagał ciągłej opieki i specjalistycznej rehabilitacji.

Jest to związane z wysokimi kosztami finansowymi, jednak wierzę, że to się uda. Pieniądze nie mogą stanąć nam na przeszkodzie. Wierzę, że uda się zjednoczyć armię ludzi, aby postawić mojego syna na nogi! Każdy gest dobrego serca, każda wpłata, każde udostępnienie – są na wagę złota - kończy z nadzieją w głosie mama Mateusza.

Dla wszystkich, którzy chcą i mogą pomóc podajemy link do zbiórki pieniędzy.

[ZT]15018[/ZT]

[BANER]0[/BANER]

(UG Pruszcz Gdański)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%