Nowa świetlica będzie miała 127 m² powierzchni użytkowej, spadzisty dach i powstanie na terenie, na którym obecnie znajduje się boisko piłkarskie. W jednokondygnacyjnym budynku zaprojektowano przestronną salę, zaplecze kuchenne, dwie toalety oraz pomieszczenia gospodarcze. Obiekt zostanie również przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnością.
O budowie świetlicy w Łapinie mówiło się od wielu lat i rozważano różne lokalizacje. Dopiero uregulowanie kwestii własności terenu należącego wcześniej do Nadleśnictwa oraz zapewnienie środków finansowych pozwoliły rozpocząć procedury inwestycyjne.
Wraz ze świetlicą powstanie plac zabaw wyposażony m.in. w piaskownicę, huśtawki i karuzelę. W przyszłości planowana jest także budowa nowego boiska.
Na tę wiadomość czekaliśmy dziesięć lat – mówi sołtys i radny z Łapina, Tomasz Kroll. – Wcześniej wszystko kończyło się na obietnicach i korespondencji z instytucjami. Teraz mamy pieniądze i własność terenu, więc wreszcie możemy wybudować świetlicę, która będzie miejscem integracji mieszkańców oraz przestrzenią do organizacji spotkań, zajęć sportowych i artystycznych.
Inwestycja w Łapinie została ujęta w przyszłorocznym budżecie, podobnie jak budowa świetlicy w Otominie.
Każde sołectwo powinno mieć świetlicę, w której mieszkańcy mogą się spotykać – podkreśla wójt Marek Goliński. – To ważne miejsca integracji lokalnych społeczności. Nie powinno być tak, że na zebrania czy wydarzenia trzeba dojeżdżać do Kolbud. Zapowiadałem, że będziemy budować świetlice i słowa dotrzymuję. Liczę na szybkie rozstrzygnięcie przetargu i rozpoczęcie prac.

Warto przypomnieć, że budowa świetlicy wiejskiej w Babidole zbliża się ku końcowi, a kolejne takie obiekty oczekiwane są przez mieszkańców Otomina i Czapielska.
[ZT]23517[/ZT]
[BANER]0[/BANER]
Święta coraz droższe. Polacy liczą każdy grosz
To ogólnie było do przewidzenia. Mają rodacy co chcieli... Uśmiechnijcie się brygada heeeeeeeeeeeeej!!!
Staszek
15:01, 2025-12-15
„Vivat Deweloperzy”? R. Pietrzak odpowiada radnemu
Bez kitu. Tłumaczenie też mega. Śmierdzi na kilometr ze deweloperzy mają w tym interes. Mieszkańców przybywa, aut też, a miasto wyprzedaje kolejne grunty i nie wymaga od dewelopera jakiegokolwiek partnerstwa publiczno-prywatnego. I nie o place zabaw chodzi. Właśnie o marne kilkaset metrów drogi żeby zrównoważyć kolejną inwestycję. Tu nikt o tym nie myśli. A w godzinach szczytu Pruszcz do dramat w Andach. Dajcie spokój
Robert
01:22, 2025-12-12
Finał świątecznej akcji posłanki Kołodziejczak
Klasyka... Społeczność wrzuciła do kartonu, a posłanka firmuje to swoją twarzyczką. Czy wy wszyscy jesteście normalni?
Staszek
18:53, 2025-12-11
„Vivat Deweloperzy”? R. Pietrzak odpowiada radnemu
Pełen półprofesjonalizm... Materiał filmowy trwa minutę. Naprawdę redakcja reprezentuje się aż taką indolencją? XD Trudno jest wychylić głowę zza burmistrzowych drzwi i poprosić panów z udarowymi wiertarami, aby zrobili sobie kilkuminutową przerwę? "Nie mamy wpływu na trwające prace remontowe"... Na miły Bóg. Naprawdę? To kwestia ruszenia tyłka, dialogu i niczego więcej. Takiemu "słupowi ogłoszeniowymi" pruszczańskiego magistratu powinno chyba najbardziej zależeć na tym, aby chlebodawca był zadowolony z efektu końcowego? A w kwestii określenia: "Niech te słowa zastępcy burmistrza będą najlepszym podsumowaniem internetowej aktywności Łukasza Michalewskiego w tej sprawie". Ten brukowiec to jest totalny upadek dziennikarstwa. Jak można opowiadać się tak jawnie po konkretnej stronie sporu? Dziennikarz ma stać pośrodku. Ale czego oczekiwać skoro pod urzędowym anonsem brak nawet imienia i nazwiska autora.
Staszek
18:46, 2025-12-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz