Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Jakie przeglądarki wybierają w 2025 roku w Polsce i dlaczego Chrome prowadzi na rynku

art. sponsorowany 13:28, 16.12.2025 Aktualizacja: 13:30, 16.12.2025
Skomentuj

Jaką przeglądarkę wybrać do pracy i rozrywki dzisiaj? To pytanie wciąż budzi gorące dyskusje wśród użytkowników internetu na całym świecie. Jedni kierują się przyzwyczajeniem, inni polegają na szybkości ładowania lub bogactwie ustawień, jeszcze inni stawiają na maksymalną ochronę danych. Ale co naprawdę wpływa na wybór przeglądarki w 2025 roku i czy nowe rozwiązania mogą zachwiać pozycjami dobrze znanych programów? Biorąc pod uwagę ciągłe zmiany na rynku i pojawianie się nowych technologii, poszukiwanie optymalnej przeglądarki staje się zadaniem wymagającym uwagi i eksperymentów.

Kto utrzymuje pozycję lidera wśród przeglądarek dzisiaj

Statystyki światowego rynku przeglądarek są jednoznaczne: Google Chrome zachowuje palmę pierwszeństwa z 71% użytkowników, według danych Statcounter z września 2025 roku. Na drugim miejscu pewnie trzyma się Safari z 14%. Następnie są Microsoft Edge - 5%, Mozilla Firefox - około 2%, a także Samsung Internet i Opera. Co ciekawe, mimo aktywnej konkurencji, żadna z alternatywnych przeglądarek nie zdołała znacząco zmienić układu sił na rynku w ostatnich latach.

Eksperci tłumaczą sukces Chrome połączeniem rekordowej szybkości działania, bardzo szerokiego ekosystemu dodatków i niemal bezbłędnej integracji z usługami Google. Jednak nie wszystko jest idealne: Chrome ma zwiększone wymagania dotyczące pamięci operacyjnej, co czasem staje się przeszkodą dla właścicieli nie najnowszych urządzeń. Safari wybierają przede wszystkim użytkownicy produktów Apple za dobrą optymalizację i prywatność.

Edge w ostatnich latach znacznie zyskał dzięki przejściu na silnik Chromium i pojawieniu się przydatnych funkcji, ale jak dotąd nie zdołał zbliżyć się do rekordowych wyników konkurentów. Firefox, tracąc część popularności, skupił się na prywatności i elastyczności, co cenią deweloperzy i ci, którzy nie ufają dużym korporacjom. Platformy mobilne poważnie wpływają na pozycje liderów: wbudowane przeglądarki dostają fory, a walka toczy się o każde urządzenie.

Komputery stacjonarne kontra rozwiązania mobilne

Co zmienia podział rynku według platform? Na komputerach Chrome dominuje, utrzymując ponad 70% użytkowników, za nim są Edge, Safari, Firefox i Opera. Edge wyróżnia się integracją z Windows i możliwościami korporacyjnymi. Firefox i Opera pozostają w czołówce dzięki rozbudowie i unikalnym funkcjom.

Na urządzeniach mobilnych sytuacja wygląda inaczej. Chrome to bezapelacyjny lider z 71%, Safari zajmuje 19%, a Samsung Internet i Opera walczą o pozostały segment rynku. Udział Firefox i tradycyjnych alternatyw na telefonach jest minimalny. Taka różnica wynika z polityki producentów: na Androidzie preinstalowany jest Chrome, a na iPhone — Safari. Użytkownik częściej jest gotów eksperymentować na komputerze niż na smartfonie, gdzie wszystko rozstrzyga wygoda i integracja z systemem.

Indywidualne preferencje i nieoczekiwani liderzy na polskim rynku przeglądarek

Na świecie prowadzi Chrome, ale w Polsce obraz jest inny. Według danych z września 2025 roku, Chrome zajmuje 63%, ale dalej obserwuje się odmienną od światowej tendencję: Opera pewnie wyprzedza Safari i razem z Firefox tworzy trójkę faworytów. Edge i Samsung Internet zajmują skromne, ale stabilne pozycje.

Czy na wybór przeglądarki wpływa rodzaj rozrywki online?

Na preferencje użytkowników zwykle wpływają także cele, z jakimi wchodzą do internetu, jednak w Polsce ten czynnik praktycznie nie odgrywa roli. W kraju tradycyjnie popularne są gry online, w tym przeglądarkowe. Jednocześnie statystyki wśród graczy niczym się nie różnią - używają tych samych przeglądarek, co do codziennego surfowania.

Te dane potwierdzają również statystyki popularnych stron z recenzjami gier online. Ankieta wśród właścicieli takich serwisów wykazała, że główną przeglądarką do rozrywki online jest Chrome, za nim są Opera, Safari i Firefox. Cechy gatunkowe ogólnego obrazu wcale nie zmieniają. I odpowiedź od autorów strony z opisami crash-gier, z którymi pozwala zapoznać się link do strony, to potwierdza. Fani crash-gier również najczęściej korzystają z Chrome i Opera. Wynika to z tendencji, które są wspólne dla wszystkich użytkowników internetu w Polsce.

Gry i inne typy aktywności online nie stawiają żadnych szczególnych wymagań przeglądarkom. Dlatego ostatecznie wszystko zależy od osobistych preferencji użytkowników.

Jeśli chodzi o przyczyny takiego rozkładu wśród marek, to tkwią one w lokalnych przyzwyczajeniach i aktywności producentów. Opera jest historycznie popularna we wschodniej Europie, dzięki lekkości, wbudowanemu VPN i wygodnej pracy na słabszych komputerach. Safari jest popularne wśród właścicieli iPhone’ów, których w Polsce jest coraz więcej, a Firefox wybierają użytkownicy nastawieni na prywatność i otwartość na ustawienia. Można powiedzieć, że różnorodność preferencji jest tu większa niż średnio na świecie.

Mocne i słabe strony, cechy szczególne

Google Chrome - idealny wybór dla tych, którzy cenią szybkość, prostotę i integrację z usługami Google. Tysiące rozszerzeń pozwalają dostosować przeglądarkę do dowolnych zadań. Jednak Chrome może mocno obciążać pamięć operacyjną, co jest ważne przy pracy na starszych komputerach.

Mozilla Firefox wyróżnia się zaawansowaną ochroną prywatności, wsparciem dla wielu dodatków, wygodnym trybem czytania i potężnymi narzędziami dla deweloperów. Problemem może być jedynie możliwy spadek wydajności przy dużej liczbie kart. Użytkownicy doceniają jego elastyczność i otwartość.

Microsoft Edge w ostatnich latach bardzo się zmienił. Na bazie Chromium zyskał wsparcie dla rozszerzeń, integrację ze sztuczną inteligencją Copilot, a także funkcje oszczędzania pamięci i zarządzania kolekcjami informacji. Polecany jest tym, którzy szukają wygodnej funkcjonalności, nie chcąc przeciążać systemu.

Opera - to znalezisko dla aktywnych w mediach społecznościowych i miłośników prywatności. Wbudowany VPN, szybka wymiana plików między urządzeniami, chatbot oparty na AI i unikalne rozwiązania dla graczy czynią Operę uniwersalnym narzędziem dla użytkownika na każdym poziomie. Eksperci podkreślają: „Opera zaskakuje liczbą funkcji z pudełka i nadal rozwija się szybciej, niż się wydaje”.

Safari - najlepsza opcja dla właścicieli sprzętu Apple. Optymalizacja pod macOS i iOS sprawia, że jest maksymalnie szybka i oszczędna pod względem zużycia zasobów, ale poza ekosystemem Apple funkcjonalność jest ograniczona.

Perspektywiczne alternatywy i innowacyjne rozwiązania w wyborze przeglądarki

Czy może pojawić się nowy lider? Wśród nowych rozwiązań wyróżnia się kilka ciekawych projektów. Brave stawia na prywatność i blokowanie reklam, pozwala zarabiać tokeny za oglądanie dozwolonych ogłoszeń. Prostota obsługi przyciąga tych, którzy mają dość natrętnych banerów.

Vivaldi oferuje najszersze możliwości personalizacji interfejsu. Wybierają go doświadczeni użytkownicy, którzy potrafią docenić elastyczne układy, skróty klawiszowe i integrację dodatkowych usług. Dla początkujących mnogość ustawień może być trudna.

Epic Privacy Browser będzie odpowiedni dla tych, którzy nie ufają Google i dużym firmom: tutaj blokowane są wszystkie trackery, nie jest zapisywana historia, a połączenia są maksymalnie szyfrowane. Takie podejście docenią zwolennicy pełnej anonimowości.

Comet, przeglądarka nowej generacji od Perplexity, integruje sztuczną inteligencję nie jako dodatek, lecz jako rdzeń działania. Comet Assistant analizuje kontekst otwartych stron, może samodzielnie wyszukiwać produkty, składać zamówienia lub zbierać dane dla użytkownika. W istocie to asystent i nawigator w jednym, przeznaczony do maksymalnej automatyzacji rutynowych zadań.

(art. sponsorowany)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Święta coraz droższe. Polacy liczą każdy grosz

To ogólnie było do przewidzenia. Mają rodacy co chcieli... Uśmiechnijcie się brygada heeeeeeeeeeeeej!!!

Staszek

15:01, 2025-12-15

„Vivat Deweloperzy”? R. Pietrzak odpowiada radnemu

Bez kitu. Tłumaczenie też mega. Śmierdzi na kilometr ze deweloperzy mają w tym interes. Mieszkańców przybywa, aut też, a miasto wyprzedaje kolejne grunty i nie wymaga od dewelopera jakiegokolwiek partnerstwa publiczno-prywatnego. I nie o place zabaw chodzi. Właśnie o marne kilkaset metrów drogi żeby zrównoważyć kolejną inwestycję. Tu nikt o tym nie myśli. A w godzinach szczytu Pruszcz do dramat w Andach. Dajcie spokój

Robert

01:22, 2025-12-12

Finał świątecznej akcji posłanki Kołodziejczak

Klasyka... Społeczność wrzuciła do kartonu, a posłanka firmuje to swoją twarzyczką. Czy wy wszyscy jesteście normalni?

Staszek

18:53, 2025-12-11

„Vivat Deweloperzy”? R. Pietrzak odpowiada radnemu

Pełen półprofesjonalizm... Materiał filmowy trwa minutę. Naprawdę redakcja reprezentuje się aż taką indolencją? XD Trudno jest wychylić głowę zza burmistrzowych drzwi i poprosić panów z udarowymi wiertarami, aby zrobili sobie kilkuminutową przerwę? "Nie mamy wpływu na trwające prace remontowe"... Na miły Bóg. Naprawdę? To kwestia ruszenia tyłka, dialogu i niczego więcej. Takiemu "słupowi ogłoszeniowymi" pruszczańskiego magistratu powinno chyba najbardziej zależeć na tym, aby chlebodawca był zadowolony z efektu końcowego? A w kwestii określenia: "Niech te słowa zastępcy burmistrza będą najlepszym podsumowaniem internetowej aktywności Łukasza Michalewskiego w tej sprawie". Ten brukowiec to jest totalny upadek dziennikarstwa. Jak można opowiadać się tak jawnie po konkretnej stronie sporu? Dziennikarz ma stać pośrodku. Ale czego oczekiwać skoro pod urzędowym anonsem brak nawet imienia i nazwiska autora.

Staszek

18:46, 2025-12-11

0%