Do miasta Czerniowce w Ukrainie dotarł konwój humanitarny zorganizowany przez samorządowców z powiatu gdańskiego oraz miasta Gdańsk.
Pomoc mieszkańcom tego ukraińskiego miasta została zorganizowana przez wójta gminy Przywidz Marka Zimakowskiego, dyrektora szkoły podstawowej w Pomlewie Michała Olejnika oraz Przemysława Malaka - radnego miasta Gdańsk.
Obywatele na terenie całej Ukrainy żyją w coraz trudniejszych warunkach w wyniku zmasowanego ataku rosyjskiego agresora. Zima, która zbliża się wielkimi krokami nie jest sprzymierzeńcem walczących o przetrwanie Ukraińców, co wykorzystać chcą Rosjanie i doprowadzić do energetycznego paraliżu a co za tym idzie, postawić obywateli Ukrainy na granicy katastrofy humanitarnej. Już teraz nasi wschodni sąsiedzi muszą zmagać się z brakiem prądu i wody.
Nie inaczej jest w Czerniowcach.
Konwój z Polski, by dotrzeć na miejsce pokonał 1600 kilometrową trasę, przez Węgry oraz Rumunię, by zminimalizować ryzyko, ponieważ nad całym terytorium Ukrainy cały czas rozbrzmiewają alarmy bombowe.
Uczestnicy akcji pomocowej przywieźli ze sobą agregaty prądotwórcze ufundowane przez radnych Powiatu Gdańskiego, Starostwo Powiatowe w Pruszczu Gdańskim oraz Dariusza Męczykowskiego z firmy Investa Sp z o.o. Do naszych wschodnich sąsiadów dotarły również latarki od firmy Towarzystwo Finansowe Silesia, powerbanki od firmy Fabryka Kotłów Sefako oraz żywność, artykuły higieniczne i zabawki
- Jakie piękne, wzruszające powitanie i przyjęcie zgotowali nam przyjaciele ze szkoły w Czerniowcach na Ukrainie. Serce pękało i łza się w oku kręciła oglądając specjalne występy przygotowane przez uczniów i nauczycieli, a wszystko to poprzedzone tradycyjnym powitaniem chlebem i solą - mówi Michał Olejnik, jeden z organizatorów pomocy.
Uczestnicy polskiej akcji humanitarnej zobaczyli również schrony, w których uczniowie miejscowej szkoły - zamiast w szkolnych ławkach - muszą spędzać czas, chroniąc się przed rosyjskimi bombami.
- Jesteśmy zbudowani i jeszcze bardziej zdeterminowani do wspólnego działania i przyjaźni. Dziękuję dyrekcji szkoły - Ludmile Zarembie, a szczególnie wicedyrektor Вікторія Телешман za wyjątkową, rodzinną atmosferę. Zobaczyłem w waszej społeczności wielkie i wdzięczne serca. A wszystkim chcącym działać razem z nami zapraszamy do nas - zakończy Michał Olejnik.
[FOTORELACJA]89[/FOTORELACJA]
[ZT]3408[/ZT]
Efekt końcowy III etapu Osiedla Atut w Rotmance
Wincyj! Lać wincyj betonu! Pruszcz, Rotmanka i Straszyn z pewnością to wytrzymają. Na raciborskiego kierowcy i tak stoją bez przerwy w korkach. Totalna indolencja władz gminy i miasta, którzy wydają kolejne pozwolenia na budowę dla kolejnych deweloperskich inwestycji. Naprawdę nie da się zobowiązać takiego delikwenta, żeby przy okazji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego wybudował ulicę/poszerzył obecną? A ten portalik wypuszcza kolejne reklamy o powstającym osiedlu, które w rzeczy samej uprzykrzą tylko życie obecnym mieszkańcom... Co za jaja. Wszyscy umoczeni w tym samym szambie i sprzedają kit o rozwijającej się przestrzeni.
Staszek
23:04, 2025-12-29
Brak budżetu w Trąbkach Wielkich. Co to oznacza?
Tuba propagandowa, gminny biuletyn i trąbecki słup reklamowy. Wydawca tego brukowca najpewniej odpowie, że przecież INFORMUJE mieszkańców o ważnych sprawach. A prawda jest zgoła odmienna. Po raz kolejny perfidnie skopiował tekst urzędników z gminy Trąbki Wielkie, który to tekst bezpośrednio uderza w konkretnych radnych. Radni podjęli taką, a nie inną decyzję. A kimże jest pan wydawca, żeby oceniać tę decyzję? Gdzie jest komentarz owych radnych w tej sprawie? Może chcieliby się wypowiedzieć? Zadam retoryczne pytanie - w ogóle poprosiłeś o ten głos z drugiej strony barykady? Gdzie jest dziennikarska równowaga... To nie jest dziennikarstwo. To jest zdradzanie zasad bezstronności. Zaiste upadek...
Staszek
21:08, 2025-12-23
Święta coraz droższe. Polacy liczą każdy grosz
To ogólnie było do przewidzenia. Mają rodacy co chcieli... Uśmiechnijcie się brygada heeeeeeeeeeeeej!!!
Staszek
15:01, 2025-12-15
„Vivat Deweloperzy”? R. Pietrzak odpowiada radnemu
Bez kitu. Tłumaczenie też mega. Śmierdzi na kilometr ze deweloperzy mają w tym interes. Mieszkańców przybywa, aut też, a miasto wyprzedaje kolejne grunty i nie wymaga od dewelopera jakiegokolwiek partnerstwa publiczno-prywatnego. I nie o place zabaw chodzi. Właśnie o marne kilkaset metrów drogi żeby zrównoważyć kolejną inwestycję. Tu nikt o tym nie myśli. A w godzinach szczytu Pruszcz do dramat w Andach. Dajcie spokój
Robert
01:22, 2025-12-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz