Dominika Gier: W wyborach trzeba postawić na specjalistów i ekspertów. Dla wspólnego dobra

Rozmowa z dr Dominiką Gier, kandydatką z listy Trzeciej Drogi do Rady Powiatu Gdańskiego, okręg 1, Miasto Pruszcz Gdański. 

Co Panią skłoniło do ubiegania się o mandat radnej powiatu?

Od lat działam aktywnie na rzecz ochrony zdrowia, edukacji i profilaktyki chorób. Widzę jak wiele jeszcze mamy do zrobienia. Niestety przez ostatnie lata w powiecie gdańskim wiele rzeczy z tego obszaru zostało zaniedbanych. Wciąż zbyt mało środków z budżetu powiatowego idzie na politykę zdrowotną mieszkańców.

Powiat się rozrasta, obecnie mamy ponad 120 tysięcy mieszkańców. Deweloperzy stawiają kolejne osiedla, osiedla się coraz więcej osób młodych z dziećmi a za tym nie idzie ani rozbudowa infrastruktury zdrowotnej, ani nie przybywa przychodni, lekarzy rodzinnych i specjalistów. Potrzeby mieszkańców w tym zakresie rosną a dotychczasowa Rada Powiatu wydaje się tego nie zauważać.

Gdzie widzi Pani możliwość lepszego rozwoju powiatu w nadchodzącej kadencji?

- Od razu podkreślę, że o pozytywnych zmianach powinniśmy myśleć w kategorii na lata, nie na kadencję. Stawiamy na współpracę. Trzeba projektować wszelkie zmiany z myślą o tym, że mieszkańców w powiecie będzie przybywać. Jeśli nawet czegoś nie można zrealizować w najbliższym czasie to trzeba już wybiegać w przyszłość, by później nie ponosić dodatkowych kosztów lub zmagać się z ograniczeniami. Dla przykładu, jeśli aktualnie modernizujemy czy planujemy centrum opieki zdrowotnej i dziś mamy tylko rentgen to trzeba to zaprojektować tak, by w przyszłości można było zakupić tomokomputer, czy rezonans magnetyczny i żeby było go gdzie wstawić. Na tym polega gospodarność.

Ma Pani duże doświadczenie w opiece zdrowotnej, posiada Pani stopień doktora nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Jak chce Pani to wykorzystać jako radna powiatu?

Zmian wymaga polityka senioralna. Owszem, seniorzy potrzebują aktywizacji i rozrywki, co większość kandydatów ma w swoich postulatach wyborczych, ale potrzebują też dedykowanej im opieki geriatrycznej, którą powinniśmy im zapewnić na terenie naszego powiatu. Obecnie seniorzy są kierowani do szpitala geriatrycznego w Sopocie, w którym czas oczekiwania na miejsce to około 6 miesięcy. Dla wielu seniorów to czas zbyt długi, z oczywistych względów. W nagłych potrzebach muszą jechać na SOR w Gdańsku, bo w powiecie nie ma opieki dedykowanej seniorom.

Musimy zachęć lekarzy specjalistów by chcieli pracować w naszym powiecie. Potrzebujemy pozyskać środki zewnętrzne na nieodpłatne programy profilaktyki chorób. Poza programami oferowanymi przez Ministerstwo Zdrowia powinniśmy mieć własne, budowane w oparciu o strukturę zachorowań w naszym regionie, a nie w całej Polsce. Pomorze to nie Śląsk czy Wielkopolska. Spotykam się i rozmawiam z mieszkańcami powiatu od dłuższego czasu. Oni najlepiej wiedzą, jakie są potrzeby.

Trzeba zająć się również polityką społeczną i rodzinną, za którą odpowiada powiat. Istnieje potrzeba wsparcia dla opieki hospicyjnej i paliatywnej w powiecie gdańskim. Potrzebujemy ośrodka wsparcia psychologiczno-pedagogicznego. Wiele jest do zrobienia. Jako Polska 2050 chcemy odpowiadać na lokalne potrzeby mieszkańców.

Jakie plany ma pani na rozwój powiatu poza polityką zdrowotna i społeczną?

Świat pędzi do przodu, a my razem z nim. Nadal wiele gmin w powiecie gdańskim nie ma dostępu do światłowodów, do szybkiego, szerokopasmowego Internetu, który jest dziś niezbędny. Nauka zdalna, kursy dokształcające, studia podyplomowe to wszystko dziś jest dostępne poprzez Internet. To również społeczności internetowe, grupy wsparcia, to możliwości rozwoju indywidualnego. Musimy zapewnić dostęp do tego wszystkiego naszym mieszkańcom.

Dzieci i młodzież zasługują na biblioteki multimedialne, na wzór Sopockiej Sopoteki, stworzonej przez ówczesnego jej dyrektora Romana Wojciechowskiego. Na miejsce, w którym tradycja spotyka się z nowoczesnymi technikami elektronicznymi i cyfrowymi, gdzie będą mogli korzystać z czytników e-booków nie tylko z tradycyjnych książek, z nowoczesnych platform do gier, konsolami X-box czy PS4, na które często wielu rodziców nie stać. Multiteki są też miejscem wprowadzania seniorów w świat cyfryzacji.

Jeśli już mowa o cyfryzacji, to należy zająć się zwiększeniem dostępności usług cyfrowych w naszych urzędach i w administracji. Mieszkańcy nie powinni marnować swojego czasu na dojazdu do urzędów by załatwić każdorazowo jakąś sprawę. Żyjemy w XXI wieku, w dobie usług online i już czas najwyższy wprowadzić w powiecie usługi elektroniczne na szeroką skalę.

Jest Pani również przedsiębiorczynią, założycielką największej na Pomorzu poradni dietetyki medycznej. Jak Pani widzi przyszłość w powiecie dla przedsiębiorców?

Jako kandydatka Polski 2050 - Trzeciej Drogi zapewniam, że wspieramy i będziemy wspierać wszelkie przejawy przedsiębiorczości w naszym powiecie. Mamy plan na utworzenie powiatowego funduszu rozwoju start-upów dla młodych i kreatywnych, mających pomysł na własny biznes. Mamy też pomysł na stworzenie Centrum Innowacji w Pruszczu Gdańskim. Wiemy, jak pozyskiwać fundusze, w tym pieniądze unijne. Mamy w naszym gronie świetnych ekspertów, jak chociażby nasz kandydat do sejmiku Patryk Kaczmarek - doktor ekonomii i specjalista od budżetów samorządowych i środków europejskich.

Warto w nadchodzących wyborach postawić na specjalistów i ekspertów dla wspólnego dobra. Liczę na głosy mieszkańców Pruszcza Gdańskiego.

Dr n. med. Dominika Gier, wykładowca akademicki, adiunkt, przedsiębiorczyni, szkoleniowiec, autorka publikacji. Prywatnie szczęśliwa żona i mama nastolatki.