Niektórzy pracownicy mogą zyskać aż 6 dni urlopu więcej. Od 2026 roku staż pracy będzie liczony zupełnie inaczej – wystarczy jeden dokument, by zmienić swoje uprawnienia.
Od początku 2026 roku mają wejść w życie przepisy, które mogą zrewolucjonizować dostęp do urlopu wypoczynkowego. Powód? Rząd przyjął projekt nowelizacji Kodeksu pracy, który rozszerza definicję stażu pracy o formy zatrudnienia dotąd pomijane.
To oznacza, że nie tylko osoby zatrudnione na etacie będą mogły liczyć na pełne uprawnienia urlopowe. Nowe zasady obejmą również tych, którzy pracowali w oparciu o zlecenia, prowadzili działalność gospodarczą albo wykonywali inne formy pracy niezwiązane z klasyczną umową o pracę.
Największą zmianą jest to, że do stażu pracy mają być wliczane m.in.: okresy prowadzenia działalności gospodarczej, współpraca z innymi przedsiębiorcami, czas pracy na umowie zlecenia, udokumentowana praca za granicą, a także okresy zawieszenia firmy z powodu opieki nad dzieckiem czy działalność w rolniczych spółdzielniach.
W efekcie osoby, które dziś mają np. 7 lat pracy na etacie i 4 lata zleceń, mogą po zsumowaniu przekroczyć 10-letni próg i automatycznie zyskać 26 dni urlopu zamiast dotychczasowych 20. Wystarczy udokumentować wcześniejszą działalność – np. zaświadczeniem z ZUS lub innym potwierdzeniem formalnym.
Nowe przepisy mają obowiązywać wstecz – co jest kluczowe dla tysięcy osób, które dziś są pomijane w systemie urlopowym. Aby skorzystać ze zmian, trzeba będzie wykazać wcześniejsze okresy aktywności zawodowej. Proces będzie się opierał m.in. na danych ZUS lub dowodach potwierdzających zatrudnienie za granicą.
Eksperci zauważają, że dla wielu pracowników może to oznaczać nie tylko dodatkowy tydzień wypoczynku rocznie, ale również uzyskanie uprawnień, do których wcześniej nie mieli dostępu – mimo wielu lat pracy.
Według szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, zmiany mogą dotyczyć nawet 1,9 miliona osób, które pracowały w formie innej niż umowa o pracę – i to zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym.
Choć ustawa ma wejść w życie dopiero w 2026 roku, jej skutki będą natychmiastowe – szczególnie dla tych, którzy przez lata byli pomijani przy naliczaniu uprawnień urlopowych. Praca „na zlecenie”, „na fakturę” czy „na własną rękę” w końcu zostanie uznana za pełnoprawny wkład w staż pracy.
100 inwestycji do końca roku – ambitne plany...
A jakie objazdy miasto planuje na czas remontu wiaduktu przy ul. Chopina. Jeden wiadukt na ul. Przemysłowej to za mało, aby sprawnie można było skomunikować dwie części miasta, a inwestycja na Chopina ma trwać ponad rok. Czy jak zwykle rządzący miastem powiedzą że się nie da i czekać nas będzie totalny paraliż miasta trwający ponad rok.
Pruszczanin
21:24, 2025-07-15
100 inwestycji do końca roku – ambitne plany...
Fajnie ze plac w centrum zostanie przebudowany, bo straszy
Mieszkaniec
18:11, 2025-07-15
Pikieta narodowców w Pruszczu Gdańskim
Nie wiem co bierzesz, ale przestań to robić... Jak sam zauważyłeś "media powinny być bezstronne". A zatem zaciśnij zęby i rób to co do dziennikarza należy. Relacjonuj wydarzenia. Nie wydawaj swojej opinii, bo ta nikogo nie interesuje! Ten "artykuł" to zwykły ściek niczym komentarz z mediów społecznościowych losowego eksperta od spraw wszelakich. Żal...
Typie pseudodziennik
18:26, 2025-07-13
Pikieta narodowców w Pruszczu Gdańskim
Fakt, ze zdarza się, że obcokrajowiec coś na wywija ale nie częściej niż rodowity pruszczanin, to są jednostkowe przypadki. Proszę nie siać strachu i propagandy!
Mieszkaniec
14:49, 2025-07-09
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz