Podróżowanie z maluchem samolotem to sztuka logistyki. Każdy gram bagażu, każdy centymetr w przejściu i każda sekunda na bramce mają znaczenie. W tym świecie kompaktowych rozwiązań Babyzen YOYO² od lat jest synonimem „wózka do samolotu”. Sprawdziliśmy, czy nadal zasługuje na tę reputację i czy warto w niego zainwestować w 2025 roku.
Wyciągasz go z kartonu i od razu czujesz - to produkt zaprojektowany z myślą o mobilnych rodzicach. Rama jest aluminiowa, solidna, ale zaskakująco lekka. Tkaniny przyjemne w dotyku i odporne na zabrudzenia. Całość składa się w kilka sekund do pakietu, który bez problemu przeniesiesz na ramieniu, zostawiając wolne ręce na dziecko i dokumenty.
Najważniejsze plusy na start:
YOYO² bez trudu przejeżdża przez skaner (po szybkim złożeniu). Wystarczy wprawny ruch nadgarstka i gotowe - żadnych nerwowych przepychanek w kolejce.
Największe plusy wychodzą właśnie tutaj. Gdy linia lotnicza pozwala zabrać wózek na pokład, YOYO² ląduje w schowku nad głową. Jeśli jednak musisz oddać go przy gate’cie, jego kompaktowość sprawia, że obsługa obchodzi się z nim delikatniej niż z dużymi, ciężkimi modelami. Po lądowaniu dostajesz go zwykle „pod drzwiami” samolotu - szybko, bez oczekiwania przy taśmie.
Po wylądowaniu YOYO² rozkłada się w sekundę. Dziecko - często zmęczone po locie - szybko ląduje w wygodnym siedzisku, a Ty pędzisz przez terminal.
Lekki wózek nie musi oznaczać kompromisu dla malucha. YOYO² ma:
Wysokość oparcia i szerokość siedziska sprawiają, że YOYO² „rośnie” z dzieckiem - spokojnie posłuży do ok. 22 kg (zgodnie z deklaracją producenta). Dla noworodków dostępne są moduły 0+ (kokon) lub opcja z fotelikiem samochodowym, ale w tym teście skupiamy się na wersji spacerowej.
Nie ma sprzętu doskonałego. W YOYO² niektórym rodzicom może brakować pełnej pozycji leżącej (oparcie rozkłada się do około 145°), a kółka - choć amortyzowane - na bardzo nierównych nawierzchniach nie zastąpią pompowanych opon z „dużych” wózków. Cena również bywa barierą, zwłaszcza z bogatym zestawem akcesoriów. Z drugiej strony - rynek wtórny trzyma wartość, więc łatwo odzyskasz część inwestycji.
Jeśli Twój styl życia to ciągłe przemieszczanie się, YOYO² jest jak dobra walizka - raz kupujesz i nie wyobrażasz sobie bez niej dalszej podróży.
9/10 - za genialną mobilność, przemyślany system akcesoriów i jakość wykonania. Punkt mniej za cenę i brak idealnej pozycji leżącej. To wózek, który realnie upraszcza latanie z dzieckiem.
Jeśli przed zakupem chcesz przetestować YOYO² w praktyce albo potrzebujesz wózka tylko na urlop, skorzystaj z wypożyczalni rodzinnych akcesoriów. Sprawdź ofertę na mycityrent.pl - znajdziesz tam wózki, foteliki i inne niezbędniki podróżnych rodziców.
Teatr Wybrzeże wystąpił w Pruszczu Gdańskim z...
Nie polecam tego spektaklu. Ciężko było wytrzymać do końca słuchając tego bełkotu przeplatanego niecenzuralnymi słowami. Z kulturą nie miało to nic wspólnego.
Widz
17:41, 2025-07-21
Plac w centrum Pruszcza przejdzie metamorfozę
Zwycięstwo !!!!
Mieszkaniec
23:38, 2025-07-17
100 inwestycji do końca roku – ambitne plany...
A jakie objazdy miasto planuje na czas remontu wiaduktu przy ul. Chopina. Jeden wiadukt na ul. Przemysłowej to za mało, aby sprawnie można było skomunikować dwie części miasta, a inwestycja na Chopina ma trwać ponad rok. Czy jak zwykle rządzący miastem powiedzą że się nie da i czekać nas będzie totalny paraliż miasta trwający ponad rok.
Pruszczanin
21:24, 2025-07-15
100 inwestycji do końca roku – ambitne plany...
Fajnie ze plac w centrum zostanie przebudowany, bo straszy
Mieszkaniec
18:11, 2025-07-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz