Strażak z Pruszcza Gdańskiego stracił dom w pożarze – rodzina potrzebuje pomocy

30 sierpnia doszło do dramatycznego wydarzenia – w domu strażaka z jednostki w Pruszczu Gdańskim wybuchł pożar. Ogień całkowicie zniszczył budynek, pozostawiając po nim jedynie zgliszcza. Spłonęły wszystkie ubrania, meble i rzeczy codziennego użytku – rodzina straciła dorobek całego życia.

Największym dramatem jest jednak stan zdrowia kobiety, która ucierpiała w pożarze. Obecnie w ciężkim stanie przebywa w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, gdzie lekarze walczą o jej życie i powrót do zdrowia. Tragedię mocno przeżywa najmłodszy członek rodziny – 11-letni chłopiec, który tęskni za mamą i martwi się o jej los.

Rodzina strażaka została bez dachu nad głową i bez najpotrzebniejszych rzeczy. Potrzebne jest dosłownie wszystko – od ubrań i wyposażenia codziennego użytku po wsparcie w przyszłej odbudowie domu.

Bliscy przyznają, że proszenie o pomoc nie jest łatwe, ale wierzą, że w tak trudnej chwili nie zostaną sami.

Wierzymy, że wspólnie możemy przywrócić nadzieję i dać naszej mamie oraz bratu szansę na spokojniejszą przyszłość – piszą.

Każda forma wsparcia – darowizna, rzeczowa pomoc czy udostępnienie informacji o zbiórce – jest ogromnym gestem solidarności wobec rodziny, która zawsze była gotowa nieść pomoc innym.

Zbiórkę możecie wesprzeć TUTAJ.

[ZT]21103[/ZT]

[BANER]0[/BANER]