Gmina Trąbki Wielkie: Poruszająca historia Emilki i Ksawerego

Dla Pauliny jej dzieci są całym światem. Ksawery i Emilka od urodzenia mierzą się z chorobami, które odebrały im beztroskie dzieciństwo i zmusiły do codziennej walki o zdrowie. Mimo bólu, rehabilitacji i niepewności jutra, w ich oczach wciąż widać radość i ogromną wolę życia.

Emilka – wcześniaczka, która nie przestaje walczyć

Emilka przyszła na świat w 32. tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 1680 gramów. Już dzień po porodzie musiała przejść operację zrośniętej dwunastnicy. Niestety podczas zabiegu doszło do poważnych komplikacji – niedotlenienia i niedokrwienia mózgu. W konsekwencji u dziewczynki zdiagnozowano choroby neurologiczne, padaczkę oraz poważne problemy ze wzrokiem.

Dziś Emilka nie siada samodzielnie, nie obraca się i nie utrzymuje główki. Każdego dnia uczestniczy w intensywnej rehabilitacji, która jest dla niej niezbędna – bez niej grozi jej regres. Lekarze nie są w stanie jednoznacznie odpowiedzieć, czy kiedykolwiek będzie chodzić i mówić. Jej mama nie traci jednak wiary. Wierzy, że dzięki ciężkiej pracy, systematycznej terapii i wsparciu ludzi dobrej woli może wydarzyć się cud.

Emilka, mimo ogromnych ograniczeń, jest pogodną i ciepłą dziewczynką, która na obecność bliskich reaguje szerokim uśmiechem.

Ksawery – świat widziany inaczej

Starszy brat Emilki, Ksawery, również zmaga się z poważnymi trudnościami zdrowotnymi. Zdiagnozowano u niego autyzm, przez co jego codzienność znacznie różni się od życia rówieśników. Chłopiec ma trudności w nawiązywaniu relacji i regulowaniu emocji. Uczęszcza do szkoły specjalnej, gdzie – co jest dla niego ogromnym sukcesem – znalazł najlepszego przyjaciela.

Lata terapii przyniosły efekty. Napady złości zdarzają się coraz rzadziej, a Ksawery coraz lepiej radzi sobie z emocjami, choć wciąż potrzebuje chwil wyciszenia. Jego wielką pasją są zwierzęta – z czułością opiekuje się domowym kotem i psem. Najwięcej radości daje mu jednak młodsza siostra. Potrafi godzinami ją rozśmieszać, śpiewać, klaskać i wygłupiać się, a Emilka odpowiada mu szczerym uśmiechem. Ich więź, mimo różnicy wieku i trudnych doświadczeń, jest wyjątkowa.

Codzienna walka i ogromne koszty

Codzienność rodziny to nieustanna walka z ograniczeniami i strachem o przyszłość. Koszty leczenia i terapii są ogromne. Jedna godzina rehabilitacji Emilki to 200 zł, a zajęć w tygodniu musi mieć kilka. Do tego dochodzą turnusy rehabilitacyjne, wyjazdy do specjalistów oraz niezbędny sprzęt ortopedyczny. Ksawery również wymaga regularnych terapii, bez których jego rozwój mógłby zostać zahamowany.

Dla samotnej mamy to obciążenie ponad siły, dlatego Paulina zwraca się z prośbą o pomoc. Zbierane środki mają umożliwić dalszą, intensywną rehabilitację Emilki oraz kontynuację terapii dla Ksawerego.

Każda złotówka ma znaczenie

Każda wpłata to cegiełka w budowaniu lepszej przyszłości moich dzieci – podkreśla mama. – To szansa, by mogły cieszyć się życiem bardziej niż dotąd.

Pomóc można, wpłacając nawet symboliczną złotówkę na zbiórkę: siepomaga.pl/ksawery-emilka. Dla Ksawerego i Emilki to realna nadzieja na lepsze jutro.

[ZT]23662[/ZT]

[BANER]0[/BANER]