Portal Nasz Pruszcz: Czy to prawda, że – mimo przyznanych środków – nie zrealizowano inwestycji takich jak oczyszczalnia w Trąbkach Wielkich czy kanalizacja w Łaguszewie i Kaczkach? Czy te projekty mają szansę zostać wznowione w najbliższym czasie?
Izabela Malinowska, wójt gminy Trąbki Wielkie: - Projekt budowlany, który otrzymałam, był już nieaktualny. Nie można było na jego podstawie rozpocząć inwestycji – brakowało podprojektów sanitarnych, drogowych oraz pozwolenia wodnoprawnego na przejście pod rzeką Styną. Takiego pozwolenia nie uzyskuje się „od ręki”, więc projekt był niewykonalny.
Środki na kanalizację w Łaguszewie i Kaczkach pochodziły z funduszy dla wsi popegeerowskich. Nie zostały zmarnowane – przekierowano je do Sobowidza i Domachowa, gdzie powstaną drogi i oświetlenie. Mam jednak świadomość, że kanalizacja w Łaguszewie jest pilnie potrzebna. Już oficjalnie przyznałam, że ścieki z tej miejscowości trafiają bezpośrednio do rzeki. Pracujemy nad projektem, który rozwiąże ten problem, choć nie da się wszystkiego zrealizować od razu. Gdy obejmowałam urząd, miałam w ręku projekt ważny tylko do 2023 roku, dlatego nie udało się tego zadania wykonać.
Jeśli chodzi o oczyszczalnię w Trąbkach Wielkich – przetarg był ustawiony pod jednego wykonawcę, co zgłaszały inne firmy. Dlatego w zeszłym roku został unieważniony. Projekt miał też ogromne braki formalne – nie przewidywał automatyzacji, a zakładany przepływ nie uwzględniał potrzeb mieszkańców ani rozwoju gminy. Gdybyśmy uruchomili tę oczyszczalnię za trzy lata, już wtedy byłaby niewystarczająca.
Podpisaliśmy porozumienie z projektantem, który dostosowuje dokumentację do obecnych potrzeb, uwzględniając prognozowany przyrost mieszkańców. Już w październiku tego roku mam otrzymać poprawioną dokumentację. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku ogłosimy przetarg na rozbudowę oczyszczalni. Chcę też jasno powiedzieć – pozyskaliśmy z programu „Polski Ład” 8 mln zł na tę inwestycję. Te środki są zabezpieczone i wprowadzone do budżetu podczas sesji 10 września.
Jak pani odniesie się do zarzutów dotyczących wysokiej rotacji pracowników w urzędzie?
- Najczęściej zarzuca mi się wzrost liczby etatów. Tymczasem w kwietniu 2024 roku było ich 43, a w lipcu 2025 – 45. Rotacja wynikała z tego, że część pracowników nie chciała pracować w warunkach, gdzie trzeba nadrabiać lata zaniedbań. Gmina była niedoregulowana, brakowało podstawowych dokumentów, w tym uregulowań własnościowych budynków.
Niektórzy odchodzili, bo nie byli przygotowani na taką skalę problemów. Na stanowisko sekretarza prowadzimy już trzeci nabór – mam nadzieję, że skuteczny.
Trzeba też powiedzieć jasno: pewna grupa mieszkańców, która nie pogodziła się z wynikami wyborów, celowo „bombarduje” urząd – wskazuje drobne błędy, wywołuje atmosferę presji. To sprawia, że pracownicy czują się zastraszeni i nie chcą ryzykować spokojem swojego życia prywatnego.
Według organizatorów referendum zadłużenie gminy wzrosło z 2,8 mln zł w 2024 r. do ponad 9,3 mln zł w lipcu 2025 r. – jak Pani to wyjaśni?
- Gdy obejmowałam urząd, odziedziczyłam 14 kredytów. Zadłużenie gminy wynosi dziś ok. 22 mln zł. Warto przypomnieć, że ostatni kredyt – na 5 mln zł – został zaciągnięty jeszcze w grudniu 2023 r. Moja kadencja rozpoczęła się 2 maja 2024 roku. Budżet był planowany z deficytem, groziło nam kolejne zobowiązanie. Dzięki dokładnej analizie finansów udało się zakończyć rok 2024 nadwyżką ponad 4 mln zł, bez zaciągania kredytów.
Obecnie stan finansów gminy jest bardzo dobry – mamy ponad 8 mln zł w budżecie i nie zaciągamy nowych zobowiązań. Inicjatorzy referendum mylą planowany deficyt z długiem gminy i wprowadzają mieszkańców w błąd.
Padają zarzuty o brak kontaktu z mieszkańcami i sołtysami...
- Spotkania z sołtysami są regularne, rozmowy z mieszkańcami również. Zdarzają się sytuacje losowe – np. spotkanie z sołtys Złej Wsi, podczas którego zamiast mnie obecne były cztery osoby: moja zastępczyni, sekretarz, mecenas gminy i ówczesny skarbnik. Nie mogłam w nim uczestniczyć, ponieważ byłam w województwie. Podkreślam jednak – kontakt z mieszkańcami i sołtysami jest i będzie priorytetem.
Czy to prawda, że zrezygnowano z planów utworzenia publicznego żłobka w Kłodawie?
- Tak, zrezygnowaliśmy z planu budowy żłobka w Kłodawie. Projekt był nieprzemyślany i technicznie niemożliwy do realizacji. Żłobek wymaga szczególnych pomieszczeń – chłodni na mleko, oddzielnych pokoi do karmienia, snu, zabawy. Budynek szkoły, w którym planowano żłobek, nie dawał takich możliwości. Podkreślam jednak: pracujemy nad nową lokalizacją dla żłobka w gminie. Taka inwestycja musi być dobrze przygotowana, a nie realizowana w pośpiechu.
Organizatorzy referendum zarzucają Pani brak wniosków o środki europejskie i z KPO – czy faktycznie gmina nie starała się o te fundusze? Jeśli tak – dlaczego?
- Od stycznia złożyliśmy sześć wniosków o dofinansowanie, kolejne są rozpatrywane. Dzięki temu pozyskaliśmy środki m.in. na wykup gruntu pod rozbudowę OSP, na szkolenia urzędników czy dodatkowe lekcje angielskiego dla ósmoklasistów w Sobowidzu. Przygotowujemy też wniosek na utworzenie Dziennego Domu Opieki Seniorów.
Jak wygląda obecnie strategia modernizacji dróg w gminie? Brak działań w tym zakresie jest również jednym z zarzutów kierowanym wobec Pani.
- Przykro mi, że wiele dróg, na które gmina wydawała pieniądze, w ogóle nie było drogami gminnymi. To działanie niezgodne z prawem. Po objęciu urzędu sporządziliśmy pełny wykaz dróg, sprawdziliśmy ich status i rozpoczęliśmy proces komunalizacji. Już przeznaczyliśmy środki na dokończenie dróg m.in. w Gołębiewie Wielkim i Złej Wsi. Wcześniej często brakowało dosłownie kilkudziesięciu metrów, bo inwestycje były prowadzone bez planu. Teraz nadrabiamy te zaległości.
Dlaczego doszło do zerwania współpracy z Ośrodkiem Rehabilitacyjno- Edukacyjno-Wychowawczy w Trąbkach Wielkich?
- Budynek zajmowany przez OREW od 20 lat nigdy nie miał uregulowanego statusu prawnego. W ubiegłym roku rada gminy nie zgodziła się na 30-letnią darmową dzierżawę. W tej sytuacji, po konsultacjach, zdecydowaliśmy o przeznaczeniu budynku na rozwój ośrodka zdrowia - taki był pierwotny projekt.
- Dzięki temu zwiększymy liczbę gabinetów, wprowadzimy opiekę koordynowaną i poszerzymy zakres świadczeń medycznych. Rehabilitacja prowadzona przez Caritas w tym budynku nadal będzie funkcjonować. Robimy to w trosce o naszych mieszkańców, aby mieli większy dostęp do specjalistów i zakresu medycznego.
- Nie zgadzam się na falę hejtu, która rozlewa się w internecie. Fejkowe konta i anonimowe osoby wprowadzają mieszkańców w błąd, dzielą naszą społeczność. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają, ale proszę – nie angażujcie się w internetowe kłótnie. To moja prośba także w kontekście referendum. Ja tego dnia zostanę w domu i Was również o to proszę. Ta gmina jest naszym wspólnym miejscem na ziemi i powinna nas łączyć, a nie dzielić.
Rozmawiał: Maciej Szalbierz.
[BANER]0[/BANER]
Obywatelskie zatrzymanie pedofila w gminie Przywidz
Pedzior
tfu
18:47, 2025-10-30
Żwirownia w Przywidzu? „Szanse na jej powstanie...
Jakoś o tym sie nie mówi ale zauważyłem, ze pan Włodzimierz jak jest coś dobrze to się chwali a jak coś żle to na poprzednika. Tak na logikę to problem nie jest Że ktoś chciał prowadzić biznes na żwirze ale złe procedury obecnej władzy. Zabrakło konsultacji a wicewójt nie powinien sam i w tajemnicy przed rada ale i mieszkańcami podpisywac decyzji dla inwestora. Co tu samo złożenie wniosku? Każdy może i jak tez składałem ale poprzednie władze jak wniosek rozpatrzyły to wyszło, ze nie moge prowadzić dziallności w oparciu o segregację petów. Były konsultacje z udziałem i mieszkańców i organizacji ale były tez i media.
Konfederat
09:32, 2025-10-22
Pruszcz Gdański: Utrudnienia na ul. Grunwaldzkiej
Szybko się obudzili, jak rozpoczęła się jesień i w zasadzie codziennie pada, co uniemożliwia położenie asfaltu. A w czwartek i piątek, tj. 23.10.2025 i 24.10.2025 roku czeka nas paraliż miasta. Burmistrz jak zwykle nic nie robi. DNO
Yvv
20:09, 2025-10-21
Pruszcz Gdański: Nowy wiadukt nad torami coraz bliżej!
Na pewno długo wyczekiwanej PRZEZ MIESZKAŃCÓW? XD Czy autor tej wzmianki (artykułem trudno nazwać) ma świadomość jakie potężne utrudnienia szykują się dla kierowców?
Ponury żart
07:41, 2025-10-21
11 3
Ktoś dużą chrapkę na urząd - niestety kosztem gminy.
9 3
W końcu jest porządek w Trąbkach. A ci radni, którzy jątrzą niech lepiej wezmą się do roboty.
8 3
Znajomi byłego wójta chcą przejąć gmine
1 3
Lepiej jak POwcy rządzą?
4 5
Przecież gminą nie rządzi Malinowska, tylko pewien senator
5 1
Nie chciałbym być pracownikiem gminy w takiej atmosferze. Nie dziwię się że decydują się na zmianę środowiska. Załatwiałem ostatnio sprawę w urzędzie w Trąbkach, spotkałem na korytarzu pracownika który zapytał w czym może pomóc. Powiedziałem o co mi chodzi, a on zaprowadził mnie do pokoju w którym wszystko załatwiłem. Ot po prostu.
3 0
Za atomosfere można podziękować podjudzaczom od referendum
1 4
Mam wątpliwości do tego, co mówi wójt. Za poprzedniego wójta cała gmina była w budowie a teraz ledwo co parę chodników powiat zbudował. W urzędzie co chwila nowe osoby i widać, że się uczą. Bałagan straszny się zrobił.
3 0
Ja widzę, że cały czas się coś robi. A jak czytam, to widzę, że Pan Konkol to słabo te gminę przynajmniej w ostatnich latach prowadził