1 grudnia 2022 roku przed Komendą Powiatową Policji w Pruszczu Gdańskim pojawił się Krzysztof Rutkowski. Jego wizyta w naszym mieście była związana z dwoma sprawami.
Pierwsza z nich dotyczy zabójstwa 62-letniej mieszkanki Starogardu Gdańskiego Ewy Orłowskiej, której zabójca wciąż jest poszukiwany a w działania włączył się również Krzysztof Rutkowski.
Jednak nas bardziej interesuje spawa Adam Drypa, który stracił blisko 500 000 złotych, ukradzione – jak sądzi – przez jego partnerkę.
W rozwiązaniu tej właśnie sprawy Adam Drypa poprosił detektywa Rutkowskiego.
Kulisy sprawy przedstawił poszkodowany, który powiedział, że z kobietą podejrzaną o przywłaszczenie prawie pól miliona złotych znali się od 5 lat a 4 lata razem mieszkali i mają wspólne dziecko.
Pan Adam przyznaje, że te pieniądze zbierał przez całe życie. Nie trafiały na konto bankowe, ponieważ mężczyzna na bieżącą z nich korzystał prowadząc warsztat samochodowy.
Poza sporą sumą pieniędzy zniknęło też złoto.
11 listopada kobieta wyprowadziła się z domu Adama Drypy zabierając dziecko. Po dwóch dniach mężczyzna zorientował się, że pieniądze i złoto zniknęły. Kradzież zgłosił na policję od razu sugerując, że za zniknięciem jego własności stoi partnerka.
Jak twierdzi poszkodowany, kontaktował się z kobietą która w rozmowie z nim przyznała, że pieniędzy mu nie zwróci.
Następnie głos zabrał detektyw Krzysztof Rutkowski, który powiedział, że nie wskazuje w tej chwili sprawcy a w tym celu prowadzi właśnie ustalenia. Przy okazji zaapelował do złodzieja o zwrot pieniędzy i złota należących do Adama Drypy.
Sprawa ta przypomina historię sprzed 3 lat, kiedy to mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego okradł swoją partnerkę na kilkaset tysięcy euro.
Jak się zakończy sprawa Adama Drypy? Z pewnością będziemy Państwa informować o postępach prowadzonego przez detektywa Rutkowskiego śledztwa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz