Zamknij

Rozwód bez rozprawy. Rząd otwiera zupełnie nową drogę dla małżeństw

Źródło: forsal.pl 08:00, 17.11.2025
Skomentuj Obraz autorstwa stefamerpik na Freepik Obraz autorstwa stefamerpik na Freepik

Rząd przyjął projekt, który ma odmienić sposób rozstawania się małżonków w Polsce. Część par nie będzie już czekać na termin w sądzie, ale nie każdy skorzysta z tej szybkiej ścieżki.

Na horyzoncie szykuje się jedna z większych zmian w prawie rodzinnym od lat. Jak podaje forsal.pl, Rada Ministrów przyjęła projekt, który wprowadza możliwość rozwiązania małżeństwa poza sądem, w uproszczonej procedurze. Nowa ścieżka ma być dostępna tylko dla par, które potrafią się dogadać i nie mają wspólnych małoletnich dzieci.

Co dokładnie się zmieni?

Resort sprawiedliwości przygotował rozwiązanie określane roboczo jako „zgodny rozwód”. Zamiast pozwu, rozprawy i czekania na termin w sądzie, małżonkowie w najprostszych sprawach mieliby rozstawać się przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Forsal.pl wskazuje, że rząd ostatecznie postawił właśnie na model rozwodu przed urzędnikiem USC, rezygnując z pomysłu rozszerzania uprawnień notariuszy.

Nowy tryb ma być zarezerwowany tylko dla spraw, w których nie ma sporu o winę, alimenty na dzieci czy władzę rodzicielską. Chodzi o sytuacje, w których obie strony są zgodne, że małżeństwo się skończyło i chcą formalnie je zakończyć w możliwie prosty sposób.

Kogo obejmie nowa procedura i na jakich zasadach?

Zgodnie z projektem, z rozwodu pozasądowego skorzystają jedynie małżonkowie spełniający kilka warunków naraz. Po pierwsze, małżeństwo musi trwać co najmniej rok. Po drugie, para nie może mieć wspólnych małoletnich dzieci. Po trzecie, między małżonkami musi istnieć trwały i zupełny rozkład pożycia, czyli związek faktycznie już nie funkcjonuje.

Dodatkowo nie może się toczyć żadne inne postępowanie dotyczące tego małżeństwa – ani o rozwód, ani o separację, ani o unieważnienie. Z nowej ścieżki skorzystają zarówno małżonkowie posiadający polskie obywatelstwo, jak i osoby o różnych obywatelstwach, o ile oboje na stałe mieszkają w Polsce.

Jak będzie wyglądał rozwód przed urzędnikiem?

Procedura ma składać się z dwóch etapów. Najpierw małżonkowie wspólnie stawią się w wybranym urzędzie stanu cywilnego i złożą pisemne zapewnienia, że spełniają wszystkie warunki wymagane do przeprowadzenia rozwodu poza sądem. Takie oświadczenia będą ważne przez sześć miesięcy, więc para nie będzie musiała od razu podejmować ostatecznej decyzji.

Drugi krok będzie możliwy dopiero po upływie co najmniej miesiąca od złożenia zapewnień. Małżonkowie ponownie razem przyjdą do urzędu – niekoniecznie tego samego, co poprzednio – i złożą zgodne oświadczenia woli o rozwiązaniu małżeństwa. To na tej podstawie kierownik USC ma wpisać do rejestru stanu cywilnego informację o rozwodzie i uzupełnić akt małżeństwa o odpowiednią wzmiankę.

Jaką rolę będzie miał urzędnik i kiedy przepisy wejdą w życie?

Kierownik urzędu stanu cywilnego nie będzie jedynie biernym świadkiem. Forsal.pl zwraca uwagę, że urzędnik otrzyma obowiązek sprawdzenia, czy wszystkie ustawowe warunki rzeczywiście zostały spełnione. Jeżeli stwierdzi braki formalne albo uzna, że przesłanki do rozwodu w tym trybie nie występują, będzie mógł odmówić przeprowadzenia procedury.

Projekt zakłada, że przepisy o tzw. zgodnych rozwodach wejdą w życie po upływie 12 miesięcy od ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw. Do tego czasu wszystkie sprawy rozwodowe nadal będą trafiać wyłącznie do sądów, a nowa szybka ścieżka ma być dopiero przygotowywana w urzędach.

Coraz więcej rozwodów i przeładowane sądy

Forsal.pl przywołuje dane, z których wynika, że liczba spraw rozwodowych stale rośnie. Tylko w pierwszej połowie 2024 roku do sądów wpłynęło blisko 40 tysięcy pozwów, czyli więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Szczególnie mocno widać to w dużych miastach, gdzie małżeństwa częściej decydują się na formalne rozstanie, także po krótkim czasie od ślubu.

Więcej rozwodów oznacza większe obciążenie sędziów i dłuższe kolejki nie tylko w sprawach rodzinnych, ale też w innych postępowaniach cywilnych. W części sądów pierwsza rozprawa odbywa się po kilku miesiącach, w innych dopiero po kilku latach, a złożenie apelacji potrafi wydłużyć całą procedurę o kolejne lata.

Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa stefamerpik na Freepik

(Źródło: forsal.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu naszpruszcz.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%