Eleonora przyszła na świat w 1924 roku w Pidmyhołce - dawnej Henrykówce w województwie lwowskim. Przeżyła wojenne zawieruchy, gdy front przetaczał się z zachodu na wschód, a potem w drugą stronę.
W 1944 roku wieś, w której mieszkała, zaatakowały oddziały UPA. Chcąc uratować się przed pewną zgubą młodziutka wtedy Eleonora wspólnie z rodzeństwem i liczną grupą mieszkańców wsi zdołali uciec do Lwowa. W wiosce pozostał ojciec naszej bohaterki, który w dość krótkim czasie po ucieczce rodziny, został zamordowany. W rzezi zginęło jeszcze 15 innych mieszkańców wsi. Uciekinierzy ze Lwowa zdołali przedrzeć się do Łańcuta, a stamtąd do gospodarstwa leżącego niedaleko Brzozowa, gdzie spędzili niemal rok. Cały czas marzyli jednak o powrocie do rodzinnej Henrykówki. Kiedy jednak dowiedzieli się, że mieszkańcy ich wsi zostali wymordowani, a wśród nich był również ojciec, postanowili wyjechać na północ Polski - do Gdańska, na tzw. tereny odzyskane.
Zaczęli zajmować porzucone po wojnie gospodarstwa rolne na Żuławach Gdańskich. Zabrali się do ciężkiej pracy, aby można było jakoś przetrwać do lepszych czasów. Nie było to jednak łatwe zadanie. Pola były zalane, ponieważ podczas działań wojennych Niemcy wysadzali wały wiślane.
W 1947 roku pani Eleonora poznała pochodzącego z okolic Grudziądza Stanisława, z którym założyła rodzinę. Wspólnie z mężem pracowała na własnym gospodarstwie i wychowywała dzieci. Państwo Liedtke wychowali czwórkę dzieci, a nasza bohaterka doczekała się 8 wnucząt i 6 prawnucząt. W 1985 zmarł mąż Stanisław, a mieszkanka Wocław dalej pomagała synowi i synowej w prowadzeniu gospodarstwa.
Nestorka rodu Liedtke wolne chwile poświęcała na lekturę, wśród których nie brakowało pozycji dotyczących miejsca, w którym się urodziła i wychowała.
Jubilatkę, poza najbliższymi, odwiedził również wójt Dawid Pietrucha, który złożył Pani Eleonorze najserdeczniejsze życzenia w imieniu własnym oraz całej społeczności gminy.
To dla mnie ogromny zaszczyt móc osobiście złożyć gratulacje i życzenia tak wyjątkowej osobie. Jeszcze raz życzę dużo zdrowia, spokoju, radości i jeszcze wielu pięknych chwil w gronie najbliższych. Niech każdy kolejny dzień przynosi uśmiech i serdeczność, na jakie Pani zasługuje – życzy Dawid Pietrucha.
[ZT]19477[/ZT]
[BANER]0[/BANER]
Pszczółki: Zderzenie trzech pojazdów w Różynach
Proszę osoby poszkodowanych o kontakt 664694990
Dominikk
22:02, 2025-06-10
Ksiądz Prałat Grzegorz Rafiński z prestiżową nagrodą
Nie pokazujcie starych oblechów. Pokazujcie, młode, jurne, seksowne suczki w sutannach.
Ministrant
00:00, 2025-06-09
Burmistrz Pruszcza Gdańskiego z wotum zaufania
Gratulujemy! :)
Brawo!
12:57, 2025-05-27
W Pszczółkach wspierano Rafała Trzaskowskiego
Lokalny sztab Nawrockiego również prowadzi kampanię wyborczą w obrębie Pruszcza Gdańskiego i okolic, ale jak widzę portal naszpruszcz ma to w poważaniu :) Taka równowaga jest w tych opłacanych przez samorząd mediach, że się czytać tego nie da. I tutaj ważna adnotacja... Nie jestem wyborcą Trzaskowskiego. Jestem porażony absolutnym brakiem równowagi w mediach... Wielu mediach. Upadek dziennikarstwa.
Robert
16:05, 2025-05-26
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz