Gaja Butkiewicz przyszła na świat 25 października 2022 roku. Jednak większość swojego życia spędziła w szpitalach. Z każdym dniem jej serduszko słabnie. Pruszczanie wykazali się hojnością, empatią i dobrym sercem. Nadal jeszcze brakuje niemal 300 tysięcy na operację. Pomóżmy Gai!
- Trwa nasz wyścig ze śmiercią, która jest w naszym przypadku wadą serca naszej córeczki – mówią Jan i Patrycja Butkiewicz, rodzice dziewczynki – możemy wygrać go tylko z pomocą wielu ludzi, którzy zechcą uratować Gajunię. Prosimy, nie odwracaj wzroku, nie trzeba wiele. Ważna jest każda złotówka i każde udostępnienie zbiórki! Tylko to ocali życie naszemu dziecku…
Serduszko Gai kryje wiele wad: ubytek międzykomorowy, zwężenie drogi odpływu prawej komory i zastawki płucnej, hipoplazja pierścienia I pnia płucnego, podwójny łuk aorty, brak tętnicy płucnej lewej. Za tymi medycznymi zwrotami kryje się wyrok za wyrokiem.
80% swojego życia, tych najważniejszych miesięcy, Gaja spędza między Gdańskiem a Warszawą. Wśród szpitalnych ścian, w bezimiennych łóżeczkach, które były świadkami zbyt wielu tragedii dzieci i ich rodziców. Państwo Gutkiewicz zaczęli szukać ratunku za granicą, w najlepszych klinikach na świecie.
Szpital w Genewie wycenił koszty leczenia na 650.000 złotych, czekamy na odpowiedź ze szpitala w Stanford, który specjalizuje się w takich operacjach. Tam jednak cena leczenia sięgnie kilku milionów złotych!
- Najgorsze jest to, że nie mamy czasu. Najlepszym momentem, żeby przeprowadzić tak skomplikowaną procedurę operacyjną, jest 6. miesiąc życia dziecka. Zostało nam zaledwie 3 miesiące! Słyszymy wciąż tykanie zegara, który odlicza czas Gai na tym świecie. Jest do zdecydowanie za mało – mówią zrozpaczeni rodzice.
- Wciąż jesteśmy w szpitalu i przechodzimy dramatyczne chwile. Gaja przez wysokie gorączki i zakażenie norowirusem dostała ognisk niedotlenienia w mózgu! Później jeszcze zakaziła się gronkowcem i dostała anemii. Jesteśmy przerażeni kolejnymi złymi wiadomościami. Życie okrutnie nas doświadcza. Cała nadzieja w Was - w sile i dobru, które w sobie macie. Jeśli tylko zechcecie się nimi podzielić, ocalicie Gaję! Prosimy o to… - błagają o pomoc Państwo Gutkiewicz.
Link do zbiórki na Gaję Gutkiewicz znajduje się TUTAJ.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz