Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy pomaga już od ponad 30 lat. Z niewielkiej akcji stworzonej przez jednego człowieka - Jerzego Owsiaka - fundacja ewoluowała i dzisiaj jej działania obejmują już niemal cały świat, a jej członkowie pracują przez cały rok.
Przez lata WOŚP pomogła niezliczonej liczbie osób zasilając w najnowocześniejszy sprzęt szpitale w całej Polsce, de facto więc spełniając rolę, którą przecież powinno pełnić państwo.
Przez 30 lat funkcjonowania fundacja Jerzego Owsiaka stała się ogólnoświatowym zjawiskiem, które wydawać by się mogło łączy ludzi ponad wszelkimi podziałami.
To jednak tylko złudzenie, ponieważ w Polsce nadal są ludzie, którzy podważają cel i sens działalności WOŚP.
Fundacja nie jest akceptowana przez większość prawej strony sceny politycznej. Jednak mimo to ten jeden styczniowy dzień w roku jednoczy większość Polaków, miast, miasteczek i wsi, które zakładają sztaby a wolontariusze kwestują na rzecz Wielkiej Orkiestry.
Dla niemal wszystkich gmin w naszym regionie organizacja zbiórki w ramach WOŚP jest już tradycją. Wyjątkiem na mapie powiatu gdańskiego jest gmina Suchy Dąb, która po raz kolejny nie zorganizowała swojego sztabu.
Zaznaczyć trzeba, że udział w akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest dobrowolny i może zależeć od wielu czynników, takich jak zasoby finansowe czy zainteresowanie społeczności lokalnej.
Nasi rozmówcy wskazywali, że to poglądy polityczne obecnej wójt Henryki Król, będącej w bliskich relacjach z politykami Prawa i Sprawiedliwości, powodują, że Suchy Dąb nie organizuje akcji. („To wstyd. Przy tym, jak dużo dobra czyni WOŚP, poglądy polityczne powinny zejść na dalszy plan”). I że taka postawa nie pomoże obecnej wójt w walce o reelekcję.
Pocieszające jest to, że sporo młodych ludzi z Suchego Dębu i miejscowości ościennych zapisało się do sztabów funkcjonujących w sąsiednich gminach.
O brak organizacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w gminie Suchy Dąb zapytaliśmy w wiadomości mailowej wójt Henrykę Król, jednak do tej chwili nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
W rozmowach wrócił również temat związany z godzinami funkcjonowania miejscowego oddziału przedszkolnego. Spór między włodarzem gminy a mieszkańcami trwa w tej sprawie od miesięcy. Henryka Król nadal pozostaje głucha na prośby rodziców dzieci uczęszczających do placówki. Przypomnijmy: pisma w sprawie oddziału przedszkolnego trafiły do Ministerstwa Edukacji Narodowej, Kuratorium Oświaty i Kancelarii Rady Ministrów.
Mieszkańcy Suchego Dębu domagają się wydłużenia pracy placówki, tj. od godziny 6:20 do godziny 16:20, tak, by mogli normalnie wykonywać swoją pracę wiedząc, że ich pociechy są zaopiekowane.
Jak do tej pory jednak nic się nie zmieniło, co więcej powiedziano nam, że decyzja wójt ma być „niezmienna”.
Panuje też pogląd, że po utracie władzy przez PiS zniknął parasol ochrony nad panią wójt, co może przełożyć się na zmianę władzy w gminie Suchy Dąb.
Czy tak będzie, o tym przekonamy się już za trzy miesiące.
O sprawie przedszkola w Suchym Dębie pisaliśmy tutaj:
[ZT]7309[/ZT]
[BANER]0[/BANER]
DOŚĆ16:47, 24.01.2024
0 1
DOśc juz królowej w Suchy Dębie 16:47, 24.01.2024
PiSwon16:49, 24.01.2024
1 0
Czas na zmiany. Gorszej wójtowej w SD nie było 16:49, 24.01.2024
książe16:52, 24.01.2024
1 0
Pani Król ma w głębokim powazaniu nas, mieszkańców Suchego Dębu. Chyba zapomniała skąd jej wladza pochodzi. W kwietniu się jej pozbyć i zapomniec, ze ktos taki w ogole tu rzadził 16:52, 24.01.2024
Rodzic07:13, 25.01.2024
1 0
Przez sprawe z rpzedszkolem powinna honorowo abdykwoać i nie startować w kolejnych wyborach. yo jest kompromitacja 07:13, 25.01.2024