Zamknij

Ukraina: na froncie wojny z Rosją zginęło dwóch obywateli Polski

07:25, 06.12.2022 PAP
Skomentuj PAP PAP

Szeremeta walczył w Ukrainie w szeregach składającego się z cudzoziemców Legionu Międzynarodowego. Baca-Pogorzelska utrzymuje stały kontakt z Polakami z tej formacji.

Dwóch obywateli Polski zginęło na froncie wojny Ukrainy z Rosją - poinformowano w poniedziałek w mediach społecznościowych. Jeden z nich to Janusz Szeremeta, pseudonim "Kozak" - potwierdziła PAP dziennikarka "Wprost" Karolina Baca-Pogorzelska.

Śmierć Szeremety i jego towarzysza broni potwierdzono także na oficjalnym profilu "Kozaka" na Facebooku. "Niestety, Janusz Szeremeta, ps. +Kozak+ wraz z towarzyszem Krzysztofem zginęli na froncie" - przekazano.

(https://www.facebook.com/profile.php?id=100082414434516)

Wiadomość o śmierci Polaków jako pierwszy podał na Twitterze korespondent Polsat News w Ukrainie Mateusz Lachowski.

"Dwóch Polaków: Janusz Szeremeta, ps. +Kozak+, i jego kolega Krzysztof z Legionu Międzynarodowego, poległo wczoraj na froncie. Cześć ich Pamięci!" - napisał.

(https://twitter.com/LachowskiMateus/status/1599752892281651202)

W ubiegłym tygodniu w Żytomierzu odbył się pogrzeb obywatela Ukrainy polskiego pochodzenia Wiaczesława Kaurkina. Zginął on kilka miesięcy temu w okolicach okupowanego przez Rosję Chersonia, lecz jego ciało udało się sprowadzić do domu dopiero po wyzwoleniu części obwodu chersońskiego.

Na początku listopada na wojnie z Rosją zginął Marian Matusz, również obywatel Ukrainy polskiego pochodzenia, zamieszkały w Mościskach w obwodzie lwowskim na zachodzie kraju.

Pod koniec lipca organizacja MMA Polska poinformowała o śmierci Tomasza Walentka, polskiego zawodnika-amatora MMA (mieszanych sztuk walki), który był członkiem międzynarodowego legionu obrony Ukrainy. Mężczyzna poległ, pełniąc służbę ochotniczą na Ukrainie.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ mal/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%