"Pola Nadziei" to akcja organizowana od wielu lat w całej Polsce. Celem jest pozyskanie środków na działalność hospicjów, zapewniających wsparcie nieuleczalnie chorym dzieciom i dorosłym. Nieodłącznym elementem finału "Pól Nadziei na Pomorzu" jest parada ulicami Gdańska.
Blisko 4 tysiące wolontariuszy w ramach akcji "Pola Nadziei na Pomorzu" zbierało w niedzielę datki na rzecz kilku działających w regionie hospicjów. Podziękowaniem za wpłaty były żonkile, symbol inicjatywy. W ubiegłym roku zebrano ponad 750 tys. zł.
"Dobrze wiemy, że każdy człowiek zasługuje na życie, ale też każdy człowiek zasługuje na godne umieranie. To wy, jako pracownicy, wolontariusze, działacze, ambasadorki i ambasadorzy ruchu hospicyjnego rozumiecie to najlepiej i potraficie ten moment towarzyszenia przepięknie zrealizować. Za to wam bardzo dziękuję" - podkreśliła wiceprezydent Gdańska Monika Chabior.
Osoby, które dokonały wpłaty na rzecz hospicjów, w ramach podziękowań, otrzymały żonkile. Europosłanka Magdalena Adamowicz wskazała, że żonkil, to symbol nadziei.
"Nadzieja to radość, nadzieja to życie, nadzieja to także przejście gdzieś dalej, w coś, co może nas czeka w przyszłości. Dziękuję wszystkim wolontariuszom, wolontariuszkom, lekarzom. Wszystkim, którzy wspierają tych ludzi w najtrudniejszych chwilach ich życia, w cierpieniu" - mówiła Adamowicz.
Dochód zebrany podczas "Pól Nadziei na Pomorzu" wesprze działalność Fundacji Hospicyjnej prowadzącej Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych im. ks. E. Dutkiewicza SAC w Gdańsku, Hospicjum Pomorze Dzieciom, Pomorskie Hospicjum dla Dzieci, Dom Hospicyjny Caritas im. św. Józefa w Sopocie, Stowarzyszenie Hospicjum im. św. Faustyny w Sopocie, Stowarzyszenie Hospicjum im. św. Wawrzyńca w Gdyni wraz z Domem Hospicyjnym dla Dzieci Bursztynowa Przystań oraz Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio.
W ramach ubiegłorocznej akcji zebrano ponad 750 tys. zł.(PAP)
dsok/ mow/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz