Zamknij

Kolbudy: Przyjacielska wizyta z Niemiec w kolbudzkim urzędzie

15:15, 03.09.2024
Skomentuj UG Kolbudy UG Kolbudy

Peter Daniel Forster, przewodniczący Rady Okręgowej Środkowej Frankonii odwiedził urząd gminy w Kolbudach. Frankonia  to region położony w południowej części Niemiec, który od wielu lat ściśle współpracuje z samorządem Pomorza i miejscowościami naszego województwa.

Delegacja z Niemiec przybyła na Pomorze, aby bliżej poznać gospodarzy gmin współpracujących z miastami leżącymi w granicach Środkowej Frankonii, okręgu w kraju związkowym Bawaria. Jednym z nich jest Uffenheim, z którym Gmina Kolbudy od wielu lat utrzymuje i z powodzeniem rozwija partnerstwo.

Przyjaźń między tymi samorządami stawiana jest za wzór dobrej, międzygminnej współpracy.

Wymiana międzyszkolna młodzieży, wzajemne uczestnictwo w ważnych dla mieszkańców obu miejscowości wydarzeniach, poznawanie kultury, tradycji i obyczajów czy promocja regionalnych dóbr i produktów stanowią główne korzyści z pielęgnowanych od lat relacji Kolbudy - Uffenheim.

- Była to kurtuazyjna, ale myślę, że owocna wizyta – mówi wójt Marek Goliński. - Spotkanie z Przewodniczącym stanowiło okazję do wspomnień, ale przede wszystkim do rozmowy o najbliższych planach służących dalszemu rozwijaniu wzajemnych relacji z miastem Uffenheim oraz z regionem Środkowej Frankonii. Pan Forster, który przewodniczy Radzie Okręgowej od ponad roku, chciał poznać nowe władze gminy. Podczas wizyty w Kolbudach zadeklarował pomoc w organizacji wypoczynku dla młodych mieszkańców ukraińskiego Jaworowa, innego z zaprzyjaźnionych z naszą gmina miast. Region, który reprezentuje nasz gość ma większe możliwości we wspieraniu tego typu przedsięwzięć. Rozmawialiśmy też o innych projektach dotyczących naszych mieszkańców. Mamy pomysły, w realizacji których pomoc okręgu może się przydać. Otrzymaliśmy też zaproszenie do Norymbergii, aby bardziej szczegółowo porozmawiać o planach na przyszłość.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Intensywna współpraca pomiędzy samorządem województwa pomorskiego a władzami niemieckiego okręgu Środkowa Frankonia dotyczy m.in. wymiany kulturalnej, gospodarki i turystyki.

Początki współpracy między Pomorzem a reprezentowanym przez Petera Daniela Forstera okręgiem sięgają początków lat 90. W tamtym okresie szczególne znaczenie miała współpraca młodzieży i jej coroczne spotkania. We wzajemnych kontaktach wiele miejsca poświęcano pokojowemu rozwojowi Europy oraz poznawaniu dziedzictwa kulturowego regionów.

- To wartości, które również dziś – w dobie toczonej za wschodnią granicą wojny - mają ogromne znaczenie dla krajów naszego kontynentu – dodaje Marek Goliński

Formalne porozumienie o współpracy przedstawiciele władz Województwa Pomorskiego oraz Środkowej Frankonii podpisali w kwietniu 2000 roku. Wydarzenie to zapoczątkowało okres intensywnych kontaktów samorządowców, wymiany kulturalnej, młodzieżowej i wielu wspólnych projektów, które realizowane są do dziś.

[ZT]13980[/ZT]

[BANER]0[/BANER]

(na podst. UG Kolbudy)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Głos sumienia czy agitacja wyborcza? Ksiądz w Różynach

Ewidentnie księża z naszej gminy, poza Żelisławkami mają zacięcie polityczne. Pszczółki to samo. Zdarzenie z Różyn nigdy nie powinno mieć miejsca. ! Wstyd i hańba! Powinni go już dawno usunąć za podejście do parafian i tajemnicy spowiedzi tym bardziej.

Nintendo

12:32, 2025-05-13

Głos sumienia czy agitacja wyborcza? Ksiądz w Różynach

W kościele w Pszczółkach była taka sama sytuacja, nagonka na Unię Europejską , i ich popleczników. Przykre to bo pomimo szczerych chęci odechciewa się chodzić do tego kościoła

Obywatel

12:28, 2025-05-13

Głos sumienia czy agitacja wyborcza? Ksiądz w Różynach

Każdy chyba wie na kogo chce głosować. Insynuacje księdza są zupełnie nie potrzebne, Kościół to nie miejsce na takie wywody.

Obywatel ZW

12:17, 2025-05-13

Głos sumienia czy agitacja wyborcza? Ksiądz w Różynach

Czytając komentarze i sam artykuł nie dowierzam w to co czytam. Przeraża mnie, że nie potraficie odróżnić agitacji politycznej od wskazań moralnych. I to pisze także osoba, która przywołuje śp. ks. Pawlukiewicza. Przypominam, że rolą Kościoła jest także upominanie wiernych i wskazywanie dróg moralnych. W obecnym czasie grzechy np. przeciw 5 przykazaniu, jakim jest aborcja owija się w piękny papierek aby zagłuszyć ludzkie sumienia, a Kościół ma prawo i powinność stania na straży moralności i praw Boskich. O tym też nauczał Jan Paweł II. Ci co tak krzyczą to albo pobłądzili, albo chcą z premedytacją ukryć to co niewygodne, bo tak łatwiej żyć jak Faryzeusze którzy zabili Jezusa. O prawdzie trzeba mówić wprost. A ci co nie żyją Pismem Świętym i nie są w KK, nie mają żadnego mandatu aby upominać Kościół Katolicki i mówić jaką drogą ma iść. A ksiądz w parafii w Różynach ma bardzo dobre kazania, a pewnie odstrasza tych, którzy słysząc prawdę, uciekają bo wolą jej nie słyszeć.

Michau

08:02, 2025-05-13

0%